| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
ehh... jak tak dalej pojdzie to przestane juz sypiac; oni zaczynaja myslec ze jestesmy ROBOTAMI ktore mysla tylko o jednym - NAUCE! Ale nie my jestesmy zwyklymi ludzmi, ktorzy musza miec czasem chwile wytchnienia, a nie charowac 48h / 24h :P Juz mi sie nic nie chce wiec buzka dla was, chociaz 2 osobki mnie odwiedzaja na blogu... :(
P.S.
Jeszcze do konca niewiadomo czy jedziemy na INTEGREJSZYN ;(
Troche czasu minelo od ostatniej notki, ale niestety, "czasem tak bywa".
Szkola sie zaczela i czlowiek powoli traci czas na wlasne zycie...
Moje zycie ostatnio wyglada nastepujaco:
-pobudka i rozne poranne czynnosci
-wypad do szkoly na nieszczesne lekcje
-powrocik do domku ;]
-obiadek i chilka oddechu
-no i nauka nauka i nauka...
szczegolnie teraz sie juz zaczyna bo tydzien ochronny dla nas -
pierwszoklasistow sie zakonczyl. Ale tak ogolnie szkola jest odlot i ziomki takze ;]
Wciagu najblizszych dni odbedzie sie nasza uteskniona wycieczka integracyjna.
Jedziemy sobie do Leby na trzy dzionki i najprawdopodobnie z chlopakami z technikum
hehe... bedzie BEKA na maXa ;] Koncze juz powolotku te nudna note bo trzeba sie na
jutro przygotowac. Narq Ziomki
No i sie zaczelo. Od dzis wracamy do naszego codziennego, szarego zycia jakim jest SZKOLA. Niektorzy do tych samych budynkow i ludzia, a inny do calkiem nowych i im jeszcze nieznanych. Ja zaliczam sie do tych drugich. Zaczelam wlasnie chodzic do klasy 1bl w Conradinum heh... i jest WIELKA BEKA. Trafilam do bardzo fajnej klasy. Najpierw sie przedstawialismy, a pozniej to gadalysmy jak stare kolezanki, ktore od dziecinstwa sie znaja! (chlopakow mamy tylko 6 na 28 babek ;] dlatego gadam w formie zenskiej bo oni sie praktycznie nie udzielali ) Szkola fajna, choc duza. Potem jak zawsze gadanina dyrektora, nastepnie wychowawcy w sali, no i w koncu do domku mozna bylo wrocic. Niestety nie bylo to takie szybkie w moim wykonaniu, poniewaz pojechalam z Jordanem do Radia Hit FM odebrac nagrode (plyte Mandaryny ;] buuuahah jaka wygrala wysylajac eska). No i sobie tam chwile pogadalismy i baju baj wracamy do home. Teraz trzeba se zeszyciki przygotowac do szkolki, bo w koncu jutro 1 dzionek w niej. hehe... pozdrawiam was moim czytelnicy papa :* ;]
Noo... i nadszedl ten czas, aby podsumowac caluuuuskie wakacje. Dobrze by bylo jakbym miala co reasumowac :P Ale niestety czasem tak bywa... Wakacje byly nawet udane choc wiekszosc z nich spedzialm w tym: smierdzacym i nudnym Gdansku. Jezdzilam na plaze, koncerciki. No i o ostatnim chciala bym cosik napisac. A otoz odbyl on sie w niedziele. Wystepowali: HaDwaO, !Mandaryna! i Groove Coverage ;] I jednym slowem bylo ZAJEBISCIE !!!! A i ekipa z ktora bylam tez ODLOT. Na koncu Sierodzki puszczal muze, ale kurde krotko to trwalo. Heh... beka byla w Mc Donaldzie bo spotkalismy tam p.Wite na widok ktorego podnieslismy swoje okrzyki :P heh... a ludzie zdezorientowali mysleli, ze to jakis GWIAZDOR! ;] heh... beeeka No pozniej sobie wracalismy Dluga zaczepiajac (przez przypadek) nieznajomych. I pozniej sie niestety musielismy rozstac i tak kolo polnocy dotarlam do HOME.
no wlasnie ciagle pada i pada, pogoda do d***. Zamula na maxa. Nic sie czlowiekowi nie chce robic,a tak to bym se jeszcze poopalala na plazy, dobrze wykorzystala te ostatnie dni wakacji. Nie mam ostatnio zadnego natchnienia, aby pisac notki wiec nie zwracajcie uwagi lub wyjdzcie z tego bloga, bo inaczej mozecie pasc z nudow. A na koniec krotka sentencja:
"Z szybkim uplywem czasu nalezy walczyc predkim korzystaniem z niego, i spiesznie czerpac niby z rwacego potoku, który nie bedzie plynac wiecznie."
Lucjusz Anneusz Seneka, "O krótkosci zycia"
Dopisane: tego samego dnia o godz. 14.51
I jak wam sie teraz podoba na moim blogasku? A i mam nowa ksiege gosci! Wiec wpisujcie sie na nowo!